Tytu³: RC P³ock :: Aerografy -ABC-rc
Dodane przez SlavikS dnia 12.10.2017 14:45
#2
Jak nie chcesz siê denerwowaæ podczas malowania to nawet na to nie patrz ;)
Nie ma jak normalny, nawet tani, kompresor ze zbiornikiem powietrza i regulacj± ci¶nienia wyj¶ciowego + aerograf z regulacj± podawanej farby i powietrza pod jednym palcem - co¶ takiego:
https://tooles.pl...o_919.html
Do malowania aerografem potrzebny jest spory wydatek powietrza i taka b¼dzina jak ten kompresorek z linku tego nie zapewni - no chyba, ¿e wod± bêdziesz malowa³ ;) Jak masz warunki (warsztat gdzie mo¿esz poha³asowaæ) to nawet siê nie zastanawiaj. Jak Ci wpadnie w ³apki agregat od lodówki to masz w³a¶nie taki kompresorek :)
Za te same pieni±dze masz dobry aerograf na AE:
https://www.aliex...39764.html
Edytowane przez SlavikS dnia 12.10.2017 14:48
Dodane przez robloz dnia 12.10.2017 16:36
#3
Mia³em kiedy¶ cos podobnego, pora¿ka, chyba za tak jak pisal S³awek malujesz wod± i modele 1:72.
Teraz mam kompresor z dwóch agregatów lodowkowych butli od gazu 10kg., maly pistolet lakierniczy i ci¶nienie do 3 atm.
Mogê malowaæ nawet w nocy i go nie s³ychaæ. :D:::
Dodane przez lesiu7 dnia 12.10.2017 19:53
#4
Dziêki za rady - my¶lê, ¿e moi s±siedzi prze¿yli by ma³y kompresorek "lodówkowy":)
Edytowane przez lesiu7 dnia 12.10.2017 19:53
Dodane przez AQUARIUS dnia 13.10.2017 10:14
#5
Zale¿y co chcesz malowaæ. Te aerografy z linków S³awka s± w³a¶nie do ma³ych modeli i moim zdaniem do RC siê nie nadaj±. Bardziej do precyzyjnych malowañ i to dosyæ rzadk± farb±, i najlepiej rozpuszczalnikow± a nie wodn± (np. malowanie wodn± Pactr± to mêka...).
Te które pokaza³e¶ wcale nie s± z³e (a nawet jak na swoj± cenê bardzo dobre), ale:
- do wiêkszych powierzchni, które zazwyczaj i tak siê maluje czê¶ciowo maskowane i przy szablonach. Np. pokrycie ca³ego modelu rozp. ok. 130 cm dwusk³adnikow± farbê w celu zabezpieczenia przed paliwem - spróbuj to zrobiæ ma³ym aerografem...
- nie posiadaj± regulacji podawanej mieszanki - jak w spraju wciskasz i leci.
- niestety zwyk³y lodówkowiec tych aerografów nie zasili - sprawdzi³em. Mo¿e podwójny, ale to ju¿ siê robi± koszty no i instalacja elektryczna musi byæ solidna przy rozruchu dwóch t³okowych kompresorów.
Za to:
- maj± spory zbiornik (czego przy precyzyjnych aerografach siê nie stosuje)
- wiêksza wygoda u¿ytkowania, zw³aszcza czyszczenie - ten z twojego linku wystarczy przelaæ rozpuszczalnikiem i przedmuchaæ, precyzyjne aerografy s± pod tym wzglêdem bardziej wymagaj±ce. W³a¶ciwie to g³ównie siê je czy¶ci i reguluje ni¿ maluje:@ Tak wiêc je¶li kupisz aerograf precyzyjny, to kup równie¿, ten który pokaza³e¶ - sam siê zdziwisz jak siê przyda.
Co do kompresora:
Ten ¿ó³ty kompresorek , który pokaza³e¶ jest zdaje siê membranowy, a to s± urz±dzenia raczej do inhalacji ni¿ do malowania -nie to ci¶nienie. I wcale nie s± ciche.
Je¶li mo¿esz ha³asowaæ kub normalny kompresor 24 litry i pomaluje wszystko i wszystkim (tzn. w sensie modelarskim:)). Je¶li nie, to proponujê zainwestowaæ w kompresorek typowy dla aerografów ze zbiornikiem, automatem do wy³±czania i reduktorem, mo¿na znale¼æ takie dwut³okowe.
Edytowane przez AQUARIUS dnia 13.10.2017 10:33
Dodane przez SlavikS dnia 13.10.2017 15:14
#6
Nic dodaæ, nic uj±æ :)
Kolega pyta³ o aerograf, wiêc poda³em aerograf - nie wiem czy chce nim ca³y model malowaæ ;) Ja u¿ywam tego maluszka do malowania oznaczeñ - do tego siê nadaje, choæ w hardcorowych czasach zdarzy³o mi siê nim pomalowaæ ca³y model - ma³y Moth tak by³ malowany ;) Do malowania modelu mam ma³y pistolet lakierniczy - lakiernicy mówi± na to "zaprawkowy" z regulacj± rozpylanej wi±zki i ilo¶ci podawanej farby.
Dodane przez AQUARIUS dnia 13.10.2017 15:54
#7
Te¿ mam ten zaprawkowy (taki za 5 dych) jego g³ówna zaleta - maluje :). Mam te¿ ten aerograf z Twojego S³awek linku - to s± ponoæ dobre podróbki japoñskiej Iwaty, kupi³em parê miechów temu i jeszcze nie u¿ywa³em. Ale zak³adam, ¿e dzia³a. No i dwa ruskie aerografy jeden wci±¿ do sprzedania jakby kto¶ reflektowa³, choæ nie s±dzê ;)
Du¿e model te¿ da siê malowaæ aerografem(szturmowiki tak malowa³em), ale je¶li siê to robi rozpuszczalnikowym lakierem i w pomieszczeniu to trzeba siê liczyæ z wizyt± na ojomie a potem na oddziale p³ucnym.
Edytowane przez AQUARIUS dnia 13.10.2017 15:57
Dodane przez robloz dnia 14.10.2017 09:33
#8
Mój kompresorek :D
Malujê tym (trochê brudne, ale jak siê nie wyczy¶ci od razu to tak siê ma :| )
Malowa³em tym sprzêtem wszystkie dotychczasowe makiety.
Dodane przez lesiu7 dnia 14.10.2017 18:23
#9
Bardzo dziêkujê za pomoc. Niestety to co Piszecie i to co mam ( ciasna kanciapa bez wentylacji) jak zwykle sprowadza mnie na ziemie .... . Trochê szkoda mi pieniêdzy na foliê i tak sobie my¶la³em, ¿e jak ju¿ ca³e samoloty zaczynam robiæ balsiane - to mo¿na by je po prostu prysn±æ farbk±, oczywi¶cie po u wcze¶niejszym zalaminowaniu i.t.d.
Edytowane przez lesiu7 dnia 14.10.2017 18:23
Dodane przez AQUARIUS dnia 15.10.2017 01:00
#10
Bez przesady. Te¿ mam kanciape (teraz nawet i tego nie) i jako¶ dawa³em rade zaerografami itd. Zainwestowa³em nawet w kompresor blacl& decker, który w³a¶ciwie stoi nieu¿ywany. Jak sie nie da kompresorem to piêknie siê maluje wa³eczkiem i wodnymi emaliami. Cicho, równo i nie ¶mierdzi.
Dodane przez AQUARIUS dnia 14.02.2019 12:38
#11
Chcia³bym nieco uzupe³niæ ten temat i podzieliæ siê kilkoma wskazówkami - mo¿e siê komu¶ przyda. Otó¿ ostatnimi czasy uda³o mi siê u¿ywaæ aerografów Fengda DB138 i DB130 (tych opisanych powy¿ej) do ró¿nych drobnych prac.
Na pocz±tek
DB138 - chyba najtañszy z dostêpnych aerografów. Dopiero doceni³em jak doskona³e jest to narzêdzie, zwa¿ywszy stosunek ceny do mo¿liwo¶ci. Musia³em ostatnio nieco poratowaæ framugi w domu, które z±b czasu nieco ju¿ nadwyrê¿y³. Mia³em farbê w okre¶lonym RAL-u, ale jak siê okaza³o by³a to farba wodorozcieñczalna. Aerograf DB-130 z zainstalowan± dysz± 0,5 mm oczywi¶cie sobie z ni± nie poradzi³-farba w konsystencji takiej, jaka zapewnia³a jako takie krycie, nie chcia³a siê przecisn±æ przez dyszê. Po zaaplikowaniu jej do DB-138(mam wersjê z dysz± 0,8 mm - to WA¯NE, BO S¡ ONE SPRZEDAWANE W RÓ¯NYCH ¦REDNICACH) robota posz³a elegancko. Obawia³em siê, ¿e mój kompresor nie nad±¿y z pompowaniem, ale obawy siê nie potwierdzi³y. To malowania z przerwami okazuje siê byæ wystarczaj±cy.
I informacja, jaka poda³em wcze¶niej o braku mo¿liwo¶ci regulacji strumienia farby jest jak siê okazuje nieprawdziwa. Mo¿na ten strumieñ spokojnie wyregulowaæ wkrêcaj±c, lub wykrêcaj±c dyszê, no i do tego regulacja ci¶nienie powietrza przy pomocy reduktora na kompresorze. Tak wiêc spektrum mo¿liwo¶ci tego banalnego pistoleciku okazuje siê byæ ca³kiem spore. My¶lê, ¿e mo¿na by siê nawet pokusiæ o malowanie miniatur w skali 1:72, które i tak siê w wiêkszo¶ci maskuje do malowania. Acha - ja przy swoim uszczelni³em przy pomocy maskolu t± czê¶æ metalow±, która ³±czy siê z nakrêcan± pokrywk± na zbiorniczek - mam wra¿enie, ¿e têdy zasysane by³o razem z farb± powietrze, które powodowa³o "oscylacyjne" malowanie. No i jeszcze jedna wa¿na rzecz - czyszczenie. DB138 ma na tyle du¿± dyszê i iglicê, ¿e czyszczenie nie stanowi ¿adnego problemu, nawet pod bie¿±ca wod± i i zwyk³± wyka³aczk±. Mo¿na te¿ ju¿ dokupiæ dysze innych ¶rednic do tego aero.
Drugi z aerografów
DB130 (podróbka s³ynnej iwaty) to sprzêt do malowania bardziej precyzyjnego. Z³o¿y³em i pomalowa³em ostatnio kilka plastików, np. takiego ¶miglaka:
Musia³em ten aerografik trochê wyczuæ, bo dawno nie robi³em takich precyzyjnych malowañ. Sprawuje siê na 4, i to chyba trochê ze wzglêdu na moje nik³e w tej materii umiejêtno¶ci. Ale ju¿ nauczy³em siê jednego, ¿e AEROGRAF MUSI BYÆ IDALNIE CZYSTY, A FARBA MUSI MIEÆ IDEALN± KONSYSTENCJÊ i nie ma od tej regu³y odstêpstw.
Malujê Humbrolami olejnymi (bardziej ze wzglêdu na sentymenty ni¿ na ich jako¶æ...). Farby te trzeba bardzo dok³adnie wymieszaæ w puszce i to najlepiej drucianym mieszade³kiem na wkrêtarce - przez kilka minut, ¿eby pozbyæ siê glutów. Potem dobór konsystencji: nalewam do oaerografu rozpuszczalnika (najlepiej Wamodu) potem pêdzelkiem po troszku farby i sprawdzam krycie i strumieñ, do momentu kiedy uznam, ¿e te parametry s± w³a¶ciwe do konkretnej roboty. Tu objawia siê niezwyk³a zaleta tego aerografu - mieszaniny mo¿e byæ naprawdê znikoma ilo¶æ - co w przypadku malowania drobnych elementów np. w skali 1:72 ma spore znaczenie. No i z do¶wiadczenia ostrzegam - tym aerkiem z ma³ymi dyszami (02, i 0,3) bardzo trudno maluje siê wodnymi farbami, nawet mocno rozcieñczonymi z dodatkiem opó¼niacza - farba po prostu zastyga na dyszy i iglicy, o ile w ogóle do nich dotrze ze zbiornika.
No i mycie tego aero to masakra, czê¶ci s± drobne i delikatne, iglicê ³atwo zgi±æ, dyszê ³atwo zgubiæ - ona ma ze 4mm d³ugo¶ci... Ale warto tej czynno¶ci po¶wiêciæ sporo uwagi. dobrze jest te¿ wpu¶ciæ kroplê oleju (np. after run) na mechanizm spustowy.Tak czy inaczej uwa¿am, obydwa aerografy za naprawdê niez³y sprzêt, przynajmniej w porównaniu z moim starym poczciwym ruskim A2. Acha i je¿eli myjecie nitro (jak tak czasem robiê) to bez gumowych uszczelek!
I jeszcze jedna wskazówka. Ka¿dy z aerografów na pocz±tku proponowa³bym roz³o¿yæ na czê¶ci pierwsze, zapoznaæ siê z ich budow± i chocia¿by z si³± z jak± s± poskrêcane-to wa¿ne przy demonta¿u i mo¿e nam ocaliæ delikatne gwinty (np. dyszy w DB130). Zw³aszcza jak istnieje obawa, ¿e w trakcie u¿ytkowania co¶ mog³o siê zakleiæ zaschniêt± farb±.
Edytowane przez AQUARIUS dnia 14.02.2019 13:39